Plan na relaks
Jako harcerze jesteśmy bardzo zajętymi ludźmi. Każdy z nas ma swoją „to do list”. Ja mam kilka takich list. Mam też jedną, moją ulubioną, podpisaną tytułem „plan na relaks”.
Czytaj więcejJako harcerze jesteśmy bardzo zajętymi ludźmi. Każdy z nas ma swoją „to do list”. Ja mam kilka takich list. Mam też jedną, moją ulubioną, podpisaną tytułem „plan na relaks”.
Czytaj więcejData urodzenia moich dzieci lub pierwsze cyfry numeru telefonu żony? Może szczęśliwa kolektura w Białymstoku? Chociaż, z rachunkiem prawdopodobieństwa podobno zawsze wychodzi. A może zakreślić na „chybił trafił” albo chociaż przejrzeć wyniki z ostatnich lat?
Czytaj więcejMam znajomego, który uwielbia mnie doprowadzać do szału, mówiąc, że wędrownicy to darmozjady. Że gadają i nic nie robią, że są leniami i pieniaczami.
Czytaj więcejKiedyś jedna z wędrowniczek zabrała na obóz prostownicę. Byliśmy w dobrze znanej nam bazie, gdzie wiedzieliśmy wszystko o każdym drzewie i oczywiście o każdym gniazdku z prądem. Wędrowniczka codziennie zostawiała urządzenie w budynku, gdzie znalazła kontakt. Pewnego dnia prostownica znikła.
Czytaj więcej